Music ;*

Translate

wtorek, 13 sierpnia 2013

Rozdział 4

Rozdział 4

*Camila*

…to była Violetta. Trzymała Leona za rękę i spała. Pewnie spędziła z nim całą noc.  Jej walizka stała za nią. Lekarz podszedł do nas i oznajmił, że możemy wchodzić pojedynczo. Moglibyśmy parami ale, powiedział, że ta młoda dama nie chce odstąpić tego młodzieńca nawet na sekundę. Uznałam, że najpierw muszę wejść ja.

- Violu –powiedziałam delikatnie dotykając jej ramienia, obudziła się.
- Hej Cami – uśmiechnęła się.
- Spędziłaś tu całą noc? –spytałam, znając odpowiedz.
- Tak, muszę być przy nim! –odpowiedziała, a następnie spojrzała na Leona i znów posmutniała.

Po mnie wszedł Maxi, następnie Ludmi, później Naty, na koniec weszła Francesca.

*Fran*

- Hej Violu. Spytałam się pielęgniarki, czy nie mogłabyś się odświeżyć w łazience szpitalnej. Zgodziła się, może poszłabyś na chwilę, żeby odreagować?
- Nie, nie mogę go zostawić samego! –po tych słowach Viola zaczęła płakać.
- Ale… Violu! –zajękłam
- Nie mogę! Ja… go… k… kocham! –powiedziała.

*Violetta*

Po moich słowach ręka Leona, którą trzymałam zaczęła dziwnie się ruszać. Jego oczy powoli się otwierały. Fran pobiegła po lekarza.

- Leon? –spytałam
- Kim pani jest? Gdzie ja jestem? –zadawał dziwne pytania.
- O nie! Masz amnezję! …


W tym momencie zauważyłam na buzi Leona delikatny uśmiech.

---------------------

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz