Music ;*

Translate

poniedziałek, 26 sierpnia 2013

Rozdział 16

Rozdział 16
*Ludmi*

Dzień w szkole minął dziwnie spokojnie. Po lekcjach umówiłam się z Diego na próby do naszej piosenki. Nie znam go za bardzo. Jest nawet przystojny. Zobaczymy co z tego wyjdzie.

*Viola*

- Leon może byś dziś do mnie wpadł?
- Dobrze, a o której?
- A możesz od razu po szkole?
- Tak –pocałowałam go i przytuliłam

*Ludmiła*

Na próbie było fajnie, gdy się burzyłam Diego tylko się uśmiechał. Schlebiało mi to. Może zaczynam coś do niego czuć?

*Leon*
I
dę z Violą do jej domu. Zaraz się dowiem co myśli jej tata o naszym związku mam nadzieję że się zgodzi, a jeśli nie to jego problem! Zatrzymałem się przed jej domem i mocno ją pocałowałem. Na całe szczęście nie widział tego German. Weszliśmy do domu.

- Violu jesteś! –krzyknął tata
- Tak – powiedziała
- Widzę, że masz gościa. Musimy porozmawiać!
- Pozwalam na wasz związek, ale  pod jednym warunkiem jeżeli ją skrzywdzisz pożałujesz tego i to bardzo! –krzyknął
- Dziękuję. Nigdy jej nie skrzywdzę ja ją kocham –przytuliłem mocno Violę. I poszliśmy na górę, aby napisać piosenkę.

Mieliśmy napisać piosenkę o miłości to był świetny temat dla nas. Tekst piosenki przyszedł nam od razu. Melodia też w 2h mieliśmy ułożoną piosenkę. Nazwaliśmy ją  „Nasza droga”.
 W refren włożyliśmy nasze pragnienie do drugiej połówki:
„Chcę Cię przytulić”                                                                            „Chcę Cię pocałować”

Gdy to śpiewamy to naprawdę czuć miłość.
Gdy po raz ostatni zaśpiewaliśmy piosenkę podszedłem do Violi i ją przytuliłem.

- Tak się cieszę, że możemy być razem –powiedziała
- Ja też. Mamy już piosenkę która opisuje naszą miłość. To fantastycznie.
- Kocham Cię Leon
- Ja Ciebie też.

W tym momencie położyłem delikatnie moją rękę na jej policzku i powoli przybliżyłem się do Violi, aby ją pocałować. Ale gdy dzieliły nas milimetry so pokoju wpadł tata Violetty. Mocno wkurzony.

- Leon co ty wyprawiasz? –krzyknął
- Przepraszam ale chciałem ją tylko pocałować. –powiedziałem
- Pocałować?! Nie zgadzam się!                                 
- To może ja już pójdę! –wybiegłem z pokoju.

*Violetta*

- Leon …! –chciałam za nim pobiec ale tata mnie zatrzymał
- Nie pójdziesz za nim zakazuje tego związku!
- Nienawidzę Cię! –po tych słowach uciekłam z domu do parku.

----------------------

2 komentarze:

  1. Rozdział jest świetny ;d Sorry,że nie skomentowałam ostatniego rozdziału,ale nie byłam na komputerze i dopiero dzisiaj nadrobiłam ostatni rozdział , który bardzo mi się podobał;d
    Czekam na kolejny ;d
    Pozdrawiam;*

    OdpowiedzUsuń
  2. Zapraszam do mnie http://violetta-opowiadanie1.blogspot.com/
    P.s Uwielbiam twoje opowiadania!

    OdpowiedzUsuń